Dotacje na fotowoltaikę – czy można jeszcze uzyskać dofinansowanie?

Dotacje na fotowoltaikę

Pozyskiwanie energii ze źródeł alternatywnych to temat numer jeden podejmowany nie tylko na forum międzynarodowym, ale także w polskich domach. Przeciętny Kowalski jeszcze ciąż korzysta z prądu z sieci, jednak nie brakuje pionierów zielonej rewolucji, którzy praktycznie całą zużywaną energię pobierają z powietrza, wody lub słońca. Mało tego, same instalacje nie muszą być finansowane w całości przez Ciebie – dotacje na fotowoltaikę pozwalają także mniej majętnym Polakom zrewolucjonizować swoje gniazdka elektryczne.

Zmiany na rynku fotowoltaiki – czy będą jeszcze dotacje na fotowoltaikę

Instalacja własnej małej przydomowej elektrowni fotowoltaicznej to świetny pomysł na inwestycję dla każdego, kto chce się uniezależnić nie tylko od politycznej gry odbijającej się na naszych portfelach, ale też od przerw w dostawach prądu, jakie coraz częściej zdarzają się (i zdarzać się będą). Stare już sieci przesyłowe będą ulegać coraz częściej awariom, a ich naprawy są czasochłonne. My z kolei jesteśmy w tym momencie od energii całkowicie zależni. Komputery są już praktycznie w każdym domu, nie mówiąc o telewizorach, sprzęcie kuchennym, czy maszynach do ogrodu. Nawet książki odeszły już do lamusa – czytamy z nowoczesnych elektronicznych czytników, które… też ładujemy energią elektryczną.

Fotowoltaika w Polsce – co w trawie piszczy?

Inwestycja w fotowoltaikę to jednak wciąż duży wydatek. Zasadniczo ceny paneli idą regularnie w dół dzięki temu, że cała ta gałąź gospodarki zautomatyzowała się i unormowała. Zainteresowanie produkcją własnej energii, jakim wykazali się Polacy zaowocowała stabilizacją rynku paneli i instalacji. Dotacje na fotowoltaikę dodatkowo zachęciły Polaków do inwestowania. Miały szansę rozwinąć się firmy i cała logistyka. Przybyło rzetelnych fachowców i montażystów oraz sprzedawców z ogromną wiedzą, którzy pomagali ludziom ubrać dachy w panele i pożegnać się z rachunkami za prąd.

Nie oszukujmy się, ceny prądu idą cały czas w górę i nie zapowiada się, by miało się to zmienić w najbliższym czasie. Zmiany w polityce zawierania umów zapowiadane przez rząd mogą nieco wpłynąć na kształt rynku fotowoltaiki, jednak zdecydowanie warto rozważyć własny „kawałek prądu”, nawet jeśli odkup nadwyżej będzie mniej opłacalny. Można rozważyć także zakup akumulatorów i zamiast przesyłać energię do sieci, przechowywać ją pod własnym dachem.

Jakie są dostępne dotacje na fotowoltaikę?

Jedno jest pewne – instalacja fotowoltaiczna to inwestycja, która zwróci się już po kilku latach od instalacji. Jeśli zastanawiasz się, czy możesz sobie pozwolić na taką inwestycję, warto przejrzeć dostępne na rynku dotacje i dofinansowania. Możesz także zainwestować w podstawowy, niewielki zestaw, który z biegiem czasu rozbudujesz zgodnie z potrzebami.

Poza programem „Mój prąd”, który zakłada w tym roku już tylko 3 tysiące złotych dofinansowania (w poprzednich latach było to 5 tys. zł) jest jeszcze kilka innych opcji uzyskania dotacji lub zwrotu poniesionych kosztów. Warto przypomnieć, że kwota dofinansowania nie może przekroczyć w tym programie 50 procent kosztów kwalifikowanych.

Można także skorzystać z programu Czyste Powietrze, który ma pomóc wymienić przestarzałe urządzenia w naszych gospodarstwach domowych, by zastąpić ej bardziej ekologicznymi. Tutaj można z kolei uzyskać dotację bezzwrotną lub też środki na spłatę kredytu przeznaczonego na jeden z celów programu. Na same panele fotowoltaiczne maksymalnie można uzyskać nawet do 5 tys. zł. O tę dotację na fotowoltaikę mogą się ubiegać wszyscy, których zarobki nie przekroczyły 100 tysięcy złotych rocznie.

Poza samymi dotacjami można też skorzystać z ulgi podatkowej na termoizolację. W ramach rozliczenia przedstawia się po prostu faktury VAT, można liczyć nawet do 53 tysięcy zł odliczenia. Odliczyć od podatku można tylko zakup fotowoltaiki. Warto pamiętać, że jeśli jesteś rolnikiem i posiadasz gospodarstwo od 1 do 300 ha, możesz ubiegać się o zwrot kosztów inwestycji – taką możliwość daje program Agroenergia.